Bernatek Laetus (1847–1927), członek zgromadzenia braci miłosierdzia (bonifratrów), urodził się 4 VII w Goeding na Morawach jako członek zamożnej, katolickiej rodziny słowackiej. Po ukończeniu szkół średnich zapisał się na wydział filozoficzny uniw. we Wiedniu, jednakże czując w sobie powołanie do służenia ludzkości w chorobie, wstąpił tamże 10 III 1865 do zgromadzenia bonifratrów. Dnia 6 I 1867 złożył śluby czasowe, a 13 III 1870 śluby solenne. W latach osiemdziesiątych minionego wieku znalazł się konwent krakowski oo. bonifratrów po raz wtóry blisko ruiny. Wówczas wysłał prowincjał zakonu B-a w charakterze wizytatora do Krakowa i do Zebrzydowic z zamiarem zwinięcia tych placówek miłosierdzia. B., podówczas już oddawna magister farmacji i ukończony teolog (bez święceń kapłańskich, których z pokory nie przyjął), przejęty czcią i miłością dla polskiego konwentu, wydał opinję korzystną, tak że postanowiono obie placówki utrzymać. Przeorem klasztoru krakowskiego został w r. 1887 B. i odtąd niemal przez lat 40 oddawał się duszą i sercem służbie na pożytek ludności miasta i kraju, który stał się dlań, jak to do śmierci swej głosił, drugą i właściwą ojczyzną. Na stanowisku przeora rozwinął niestrudzoną i mimo wielu trudności nieustępliwą działalność, dzięki której szpital dotychczasowy rozszerzono tak dalece, że mógł on w latach groźnych epidemij służyć miastu jako szpital dla chorób zakaźnych, jak np. w r. 1892 dla chorych na cholerę azjatycką, zawleczoną z Hamburga. Gdy miejsca nie stało, B. odstąpił własną celę chorym, wskutek czego sam zapadł na cholerę. Po wyzdrowieniu przystąpił do budowy nowego gmachu szpitala, odpowiadającego wymogom nowoczesnej higjeny. W latach 1897–1906 zbierał jako niestrudzony jałmużnik datki na nowy gmach, a w r. 1906 oddał go do użytku chorym. Szpital ten, zbudowany kosztem około pół miljona koron austr., mieści 180 łóżek i posiada oddział wewnętrzny, chirurgiczny, oczny i laryngologiczny. Zasłużonego zakonnika powołały teraz przełożone władze klasztorne na stanowisko przeora i definitora klasztoru wiedeńskiego. B. przyjął niechętnie to powołanie, wkrótce złożył ten urząd i wrócił do ukochanego swego Krakowa, aby tu służyć dalej swemu dziełu jako przełożony apteki szpitalnej. Dnia 6 I 1927 obchodził szpital krakowski oo. bonifratrów brylantowe, bo 60-letnie gody zakonne B-a. Wkrótce potem 26 I B. zmarł. Pogrzeb jego zamienił się w wielką manifestację całego Krakowa.
Kronika klasztoru oo. bonifratrów w Krakowie, tycząca się jubilata ś. p. O. Letusa Bernatka; Wachholz L., Szpitale krakowskie, cz. II, Kr. 1925, 5–12.
Leon Wachholz